Pralnia? Biznes zaskakująco opłacalny
Bardzo dużo osób poszukuje inwestycji biznesowych, które mają być przynosić stabilny strumień przypływów. Takich, w których ciężko będzie spodziewać się dużych zawirowań i które, można wręcz powiedzieć, będą toczyły się same. Idealna rzecz, jeśli chcemy czerpać korzyści z biznesu, ale nie angażować się zbytnio w niego. Wszystko ma się robić samo? Cóż – to właśnie idea pralni samoobsługowych.
Dlaczego właśnie pralnia?
Każdy ma jakieś obowiązki domowe, których nie lubi. Do takich możemy zaliczyć np. gotowanie, sprzątanie, pranie. I widać wyraźnie, że wiele osób chce te obowiązki delegować na innych. Znacznie wzrósł rynek dań gotowych oraz cateringowy – dzięki jedzeniu na wynos restauracje przetrwały pandemię. Rośnie również rynek usług sprzątających, bo taniej jest wynająć sprawną i fachową osobę, niż poświęcać na sprzątanie całego domu jedne z niewielu wolnych chwil. Analogicznie wydaje się być w przypadku rynku pralniczego. Z tego faktu korzysta firma Speed Queen, oferująca kompleksowe wyposażenie pralni samoobsługowych. Naprawdę ciężko znaleźć osobę, dla której pranie stanowi czynność miłą i chętnie wykonywaną. Częściowo zwolnić z tego może właśnie korzystanie z pralni samoobsługowych, do których można udać się raz na tydzień z przysłowiową stertą brudnej bielizny, ubrań, pościeli. Procesy prania i suszenia biegną w takich miejscach szybciej, niż w przypadku klasycznego prania domowego. Nie bez znaczenia jest także jakość prania – profesjonalne maszyny i środki czystości są po prostu skuteczniejsze, zwłaszcza w przypadku zabrudzeń uciążliwych.
To jednak tylko jedna strona medalu. Druga, widoczna w dużych miastach, które są naturalnymi miejscami na posadowienie pralni automatycznych, jest związana z trybem życia. Osoby zapracowane, będące w ciągłym biegu, spędzające dużo (a wręcz za dużo) czasu w pracy, wielokrotnie nie mają kiedy zająć się tak prozaiczną sprawą, jak wykonanie prania. A pranie w pracy albo knajpce? Jakkolwiek to brzmi, ale jest jak najbardziej możliwe. Wystarczy wyskoczyć na chwilę z pracy albo umówić się ze znajomymi w restauracji znajdującej się blisko pralni. Takie podejście prezentuje wiele młodych i aktywnych osób w krajach, gdzie pralnie samoobsługowe są codziennością. Nie można też zapomnieć, że pralka, chociaż wydaje się mała, może być nieraz trudna do zmieszczenia w tzw. mikro apartamentach. Single w dużych miastach właśnie w takich mieszkają – toczy się tam walka o każdy metr, a pralka, używana raz na tydzień, może być z powodzeniem zastąpiona przez tę w pralni samoobsługowej.
Jak wejść w ten biznes?
Prezentowane wyżej rozumowanie jest jak najbardziej słuszne. Zakłada jednak, że kilka czynników zaistnieje jednocześnie. Pralnia samoobsługowa w dużym mieście, w pobliżu ośrodka akademickiego, centrum, biurowego, przy arteriach komunikacyjnych – to ma sens. Na obrzeżach miasta, w ubogich dzielnicach – inwestycja będzie skazana na porażkę. Dlatego lokalizacja jest tu kluczowym elementem, warunkującym powodzenie biznesu. Na szczęście decydując się na współpracę z firmą Speed Queen przy założeniu pralni samoobsługowej (https://zainwestujwspeedqueen.pl/index.php/jak-zalozyc-pralnie-samoobslugowa) można liczyć na obsługę od A do Z. Pomoc w wyborze lokalizacji, następnie urządzenie lokalu, wyposażenie go w sprzęt i biznes może zacząć się kręcić. Z rzadka jedynie doglądany przez franczyzobiorcę i przy stopie zwrotu wynoszącej zwykle ledwie 3-5 lat, czyli naprawdę bardzo atrakcyjnej.