Oleje do pilarek: jak uniknąć popularnych błędów przy eksploatacji piły?

Targi branżowe oraz spotkania z dystrybutorami i klientami końcowymi zawsze są skarbnicą wiedzy dla producentów. W oparciu o ostatnie doświadczenia zebrane przez serwis Vegatol.com przygotowaliśmy we współpracy z producentem krótki poradnik dla użytkowników pił łańcuchowych. Skupiamy się na często przytaczanym pytaniu: czy można użyć stary olej silnikowy jako olej do pilarki? Co na to ekspert?

Porównujemy ekologiczne oleje do pilarek z olejami z recyklingu

Argumentem, by w ogóle sięgać po oleje mineralne z recyklingu są oczywiście potencjalne oszczędności. Idąc logiką wielu użytkowników maszyn leśnych zakłada się, że każdy olej to smar, zatem nie ma większej różnicy, czy jego przeznaczeniem są układy silnikowe, hydrauliczne czy może układy tnące. W konsekwencji spotykamy się ze zjawiskiem, że przepracowane oleje silnikowe trafiają do zbiorników jako oleje do pilarek, a konsekwencje są niestety dość kiepskie.

Oleje do pilarek (vegatol.com/oleje-do-ukladow-tnacych/) mają odpowiednią lepkość, która dedykowana jest do ochrony łańcucha i prowadnicy. Wykorzystując dowolny olej, którego wskaźnik lepkości jest nieoptymalny, nie chronimy układu tnącego przed siłami tarcia, a także nie utrzymujemy połączeń ogniw łańcucha z właściwą ochroną przeciw zrywaniu. Raczej prędzej niż później możemy więc spodziewać się awarii piły łańcuchowej. Mamy więc pierwszy argument, dlaczego warto stawiać na dobrej klasy, biodegradowalne oleje do pilarek.

Zanieczyszczone oleje do pilarek przepisem na katastrofę?

Negatywny wpływ na piły łańcuchowe, jaki niechybnie ma stosowanie zużytego oleju silnikowego, wynika również z obecności drobinek stali. Tego typu zanieczyszczenia w warunkach pracy prowadnicy działają dosłownie jak ścierniwo. Mamy zatem gotowy przepis na katastrofę w postaci uszkodzenia narzędzia, a jak doskonale wiedzą drwale, jest to rzecz bardzo niepożądana w trakcie wycinki w lasach, parkach czy ogrodach.

Oleje do pilarek: pozorna oszczędność?

Używanie starych olejów silnikowych jako smary do pił łańcuchowych to czynności podyktowane chęcią oszczędzania na dobrej klasy produktach, patrz oleje do pilarek biodegradowalne (więcej na Vegatol.com). Czy faktycznie oszczędzamy? Niekoniecznie… Oleje do pilarek, które przeznaczone są do tego typu narzędzi posiadają odpowiednie wskaźniki lepkości, temperatury robocze, dodatki uszlachetniające itp. Słowem, ich formuła jest dopasowana do ekologicznej i ekonomicznej pracy.

Fot. Ekologiczny olej do pilarki Vegatol

Przez ekonomiczną pracę rozumiemy oszczędność oleju do pilarki. Dobre przyleganie smaru do łańcucha powoduje, że oleje nie rozchlapują się po ściółce leśnej w trakcie pracy z taką intensywnością jak oleje o niskiej lepkości. W efekcie drwal musi rzadziej uzupełniać zbiornik, a oleje do pilarek w ujęciu rocznym kosztują go zwyczajnie mniej. Do tego dochodzi mniej prac naprawczych i eksploatacyjnych – czysta, bezawaryjna praca, za którą zwyczajnie warto zapłacić…